[Mijanou]

Napisane przez Leveile Soleile

Słyszałyście o nim?


http://www.magicznyogrod.pl/index.ph...art&Itemid=103




Podobno kiedy człowiek opłucze się w naparze z czarciego żebra, a został na niego rzucony urok, to w wodzie (w wannie) tworzą sie tzw. farfocle fafoły, coś takiego, takie ciemne plamy


W sumie do wszystkiego podchodzę raczej sceptycznie, nie mam w zwyczaju wierzyć w zabobony itd. ale spotkałam wiele wypowiedzi w necie o tym ostrożeniu i mnie to zaciekawiło.


Pewnie zaraz mnie tu zjecie i powiecie, zebym sie w ogóle schowała z takimi głupotami.



No ale ciekawa jestem Waszych opinii.

Podobno, jak się wysmarujesz pod pachami maścią z beladonny, wilczego mlecza i pokrzyku to będziesz mogła dosiąść miotły i polecieć na Łysą Górę. Od uroku ochroni też czerwona wstążeczka.

Mamy XXI wiek. Jestem gotowa wierzyć ( i wierzę) w lecznicze działanie ziół ale z wyboldowanymi w cytacie głupotami to bym się schowała jednak

---------- Dopisano o 06:13 ---------- Poprzedni post napisano o 06:11 ----------

Napisane przez amorkaa

Ja w tym naparze kąpałam się 4 razy w życiu 2 razy w wodzie pojawiły się farfocle, 2 razy woda była czysta.

Aby całkowicie "zmyć" z nas zły urok należy wykąpać się w naparze 3 razy, aż woda będzie czysta

A gorączkę zbijasz wchodząc do pieca na trzy zdrowaśki? Tak z ciekawości pytam.