Napisane przez tyene
Ja mam wrażenie, że też aspekt ekonomiczny ma znaczenie. Zaryzykuję, że więcej kobiet uważa, że mężczyzna powinien zarabiać podobnie jak one. W przypadku mężczyzn ma to statystycznie mniejsze znaczenie. Związki z obcokrajowcami to często i gęsto związki z mężczyzną, który zarabia lepiej (zwłaszcza, jak jest z zachodniej europy, Skandynawii). To okropne, ale uważam, że ten aspekt też może mieć znaczenie.
---------- Dopisano o 00:26 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ----------
I też uważam, że statystyczna Polka jest bardziej światowa niż statystyczny Polak. Nasza kultura wartościuje też rodzinę, ciepło... Prawie każdy, kogo znam w Polsce (w sumie mężczyźni też, ale na pewno kobiety) umie gotować. To wszystko to generalnie miłe cechy u partnerki. W ogóle uważam, że nasze społeczeństwo kształtuje kobiety, które robią wszystko - zarabiają, gotują, są ciepłe, miłe, ładne, zgrabne i potrafią zakazać rękawy i poradzić sobie ze wszystkim - i mężczyzn, których lenistwo i brak ogarnięcia się usprawiedliwia. Znam mnóstwo kobiet, które dosłownie robią w domu wszystko, od ogarnięcia swojej pracy, finansowego, przez zajmowanie się dziećmi, poprzez wszystko inne i panów, którzy mają w sobie mniej tych umiejętności.
|