[magda1706]

Napisane przez Krysilla

Dzieki. Na szczęście w tym czasie, gdy był w domu, wzięłam go pod pachę (ja mam 158 cm wzrostu a on 188 ) i załatwiliśmy salę, noclegi, rozdaliśmy zaproszenia, osbyliśmy nauki, mamy zespół, fotografa i kamerzystę. Teraz przymierzam się do poszukiwania sukni. Na razie oglądam w internecie i patrzę, co mi odpowiada. A w październiku ruszam na łowy. Dziękuję za miłe przyjęcie.

Hejo eee to już z górki. Suknia, garnitur i można brać ślub teraz to same przyjemności dla ciebie zostały jak to jest być narzeczona marynarza? Kiedy on tak wyjeżdża ciągle i w ogóle?

Napisane przez taedio

Następne wesele na jakom będziemy to nasze a tak bym sie pobawiła na weselu
Za to w sobotę idę w końcu do klubu mam nadzieje, ze w końcu wypali, wieki nie tańczyłam

My byliśmy na weselu razem jakieś 2 lata temu teraz będzie nasze Haha ale poszłabym na dyskotekę taka mam ochotę że szok. Ostatni raz byliśmy w maju (a dwa tyg później wyszły dwie krechy )

Dzień dobry jak ja sir cieszę że już piątek!

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:39 ----------

W ogóle przyszłam do pracy, wyciągam jedzenie do lodówki i czego zapomniałam? Chleba musimy się z Olka wychylic po bułki.. A wczoraj cały chleb kupiłam wieczorem