[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Miałam relacjonować Szkołę Rodzenia więc pierwsza 2 spotkania w skrócie

Pierwsze tydzień temu w czwartek - sprawy związane z tym, o czym w ogóle będziemy rozmawiać, kilka ciekawostek dot. tego co nam może pomóc przy porodzie (picie naparu z liści malin na lepszą akcję skurczową, masaż krocza, stosowanie kapsułek z wiesiołka dopochwowo na rozluźnienie i lepszą elastyczność - wszystko po 35 tygodniu ciąży), nauka poprawnego oddychania w celach relaksacyjnych, pokazała nam babeczka kilka stron internetowych wartych zainteresowania w ciąży - ministerstwo zdrowia i rodzić po ludzku.

Drugie zajęcia były wczoraj
Wykład o psychologii prenatalnej, bardzo ciekawe rzeczy mówiła. M.in. o wpływie tzw. zimnego chowu na dziecko a przytulania i rodzicielstwa bliskości. I że do 6 tygodnia życia dziecka nie ma co wprowadzać rytuałów, spokojnie można a nawet trzeba spać z dzieckiem, dużo nosić i przytulać, bo to ma dla niego kolosalne znaczenie - rozwój mózgu, inteligencji, mowy, zmysłów itp. nie wspominając o poczuciu bezpieczeństwa. I że przez te pierwsze 6 tygodni dziecko powtarza swoje zachowania z brzucha - czyli nie ma co się martwić, jeśli wieczorami staje się nadaktywne, bo takie zachowanie miało dziecko w brzuchu i inaczej nie umie. Dopiero po 6 tygodniu życia powinno się zacząć wprowadzać rozróżnianie dnia od nocy, spanie o stałej godzinie, kąpiel o ustalonych porach itp.
Mieliśmy też krótką lekcję wiązania chusty i wkładania w nią dziecka - powiem Wam, że świetna sprawa Na pewno na początek wypożyczę chustę od nich, żeby zobaczyć, czy mój syn to lubi a jak mu się spodoba to kupię

Kolejne spotkanie 1.10 - mąż będzie wtedy po pierwszym dniu w nowej pracy i zaczynamy lekcje o porodzie - 2 spotkania na ten temat