2015-09-18, 22:52
|
#1042
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 183
|
Dot.: Mamusie czerwcowe 2015! :) cz. 3
Cytat:
Napisane przez industria
nooo tak, dziewczyny kp publicznie to normalnie czysta perwera, jakbym była facetem to chodziłabym za takimi i waliła konia
ja bardzo chciałam kp. nigdy nie brałam pod uwage ze może wogóle być inaczej, to było dla mnie jasne jak słońce że tak bedzie, bo u mnie w rodzinie wszystkie dziewczyny jak krowy dojne....niestety wyszło inaczej. bolało. no w kazdym tak jak w ciązy było dla mnie jasne że bede kp to tak samo wiedziałam że nie bede tego robić publicznie. miałam w planach nosić ze sobą odciągnięte mleko i poza domem karmić butlą. w sytuacjach wyjątkowych poszukałabym ustronnego miejsca.
to jednak nie znaczy że mamy kp publicznie mi przeszkadzają czy gorszą, wrecz przecinie, taki widok mnie bardzo rozczula (i troche kłuje w serce że nie było mi dane......)
moja potencjalna niechęć do wyciągania cycka publicznie wynika z mojego stosunku do mojego ciała i tyle.
|
Myslalam tak samo o kp, ze przeciez mozna odciagnac i nie wywalac cyca. Po paru tygodniach i tygodniowych wakacjach doszlam do tego ze szkoda mi czasu na odciaganie, przechowywanie i podgrzewanie mleka. Juz mi to rybka gdzie karmie. Jak jest pokoj gdzie moge nakarmic to korzystam, jak jestem w parku to staram sie usiasc przy mniej uczeszczanej alejce by innych " nie gorszyc".
Dodam jeszcze ze w pierwszych tygodniach nawet swoja mame wypraszalam z pokoju na czas karmienia..
Moj tz tez sie popsul. Wrocil z pracy i zakomunikowal mi ze idzie na kawalerski, bo pan mlody go dzisiaj zaprosil. Nawet mi sie gadac do niego nie chcialo i drugi raz w zyciu kapalam dziecko bo przeciez nie mogl sie spoznic godzine
|
|
|