Dziewczyny mam też pytania do rozpakowanych i tych które mogą cokolwiek doradzić.
1. W czym śpią Wasze pociechy?
Ja ubrałam tak jak w szpitalu i ma zimne łapki przykryłam kocykiem dodatkowym i też guzik

kocyk jakiś szajs z przeceny

a może zakupić jaki otulaczek czy inne cudo?
2. jak u Was z ubrankami? Przed porodem byłam tak wielce przygotowana, że dziś pierwszy dzień w domu a wychodzi na to że wszystko albo za duże i to baaaardzo, albo nie takie czyt. nie wiem jak ubrać przez głowę lub dekolt po pępek
3.Co z pępkiem woda czy ten cały octanisep? Kazali w szpitalu wodą z mydłem i ewentualnie jak co to ten specyfik. Mały ma bardzo "krótki" pępek ciężko cokolwiek tam zrobić patyczkiem
4. Co do pupy po każdym przewijaniu? Ja w szpitalu miałam linomag, ale mija trzecia doba życia a w tubce nie wiele
5. Pionizujecie dzieci po jedzeniu żeby nie ulały? Jak to robić tzn wiem że trzeba kark podtrzymać ale mały strasznie nie lubi tej pozycji i kręci głową dwa razy bardziej. Boje się że coś mu zrobię albo przytknie nos do mnie i wiecie...
6. Co ile mam go przystawiać do piersi? Mały należy raczej do osób lubiących błogi sen i nie budzi się na jedzenie w jakichś tam swoich porach a cyce wyglądają jak pękające arbuzy i do tego mega, strasznie bolą
Booooszeee czytają co to prawie płaczę, że jestem debil a nie matka. Czy znajdzie się jakaś dobra dusza co odpowie chociaż na część pytań/?

Dopiero w pon ide zgłosić położną, a kiedy się zjawi...
