2015-09-20, 22:20
|
#3669
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Mamy marzec 2016. Część II
Ja się najbardziej boję, ze jak teraz pojde na usg to albo dziecko sie zakryje albo będzie za wczesnie, żeby mieć 100% pewnosć. Muszę jeszcze wytrzymać 2 tygodnie 
W ogóle dla mnie te 3 usg na nfz to porazka. Mojej kolezanki dziecko dałoby się uratować gdyby miała dodatkowe usg. A tak przez 2 miesiace pomiedzy jednym, a drugim usg tragedia się stała. Skąd mam wiedzieć, ze na przyklad z pepowiną czy łozyskiem wszystko ok? I tak trzeba dodatkowo chodzic prywatnie i placic :/
|
|
|