Witajcie dziewczyny

Dawno nie byłam na forum wizażu, ale ten wątek jest idealny dla mnie. Ja największy problem mam z zaplanowaniem diety.

Najlepiej jakby ktoś nade mną stanął, dał gotowy przepis i kazał ugotować. A tak najczęściej obiad a'la leniuch czyli spaghetti, jakieś danie jednogarnkowe albo kotlety

Poza tym chcę powalczyć z moją słabnącą motywacją do ćwiczeń (ćwiczę od maja, od 2-4 razy w tygodniu - przez brak diety zauważyłam tylko wzmocnienie mięśni i lekkie wysmuklenie ciała, a bandzioch dalej sterczy

)
Najlepsza motywacja dla mnie do sprzątania? Niespodziewani goście - w ciągu godziny ogarniam salon i kuchnię

aczkolwiek zabiorę się dzisiaj do gruntowniejszych porządków... No i muszę wysłać chociaż jedno cv, bo od miesiąca jestem bezrobotna...
Co do tematu zdrowia, zaczęłam się odczulać, leczę się u dermatologa, ale do dentysty się wybrać nie mogę, ale trzeba to zrobić zanim zęby zaczną boleć

Moje rady dla łasuchów: nie wycofujcie od razu słodyczy z diety, to szok dla organizmu i nie może się to dobrze skończyć

na początek pozwólcie sobie na jedną kostkę czekolady dziennie, potem co dwa dni itd, nie będzie potem "rzucania się" na trzy tabliczki na raz

tak samo ze słodzeniem herbaty/kawy. Kiedyś słodziłam dwie łyżeczki, później półtora, teraz herbaty nie słodzę, a kawę płaskie pół łyżeczki
Dobra, ale się rozpisałam. Pozdrawiam i życzę wszystkim większej motywacji
