2015-09-22, 11:39
|
#3882
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 277
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Napisane przez Ivy_rose
Wydaje mi się, że przez to, że masz kontakt z ludźmi będzie Ci troszkę łatwiej. Wiadomo, na początku będziesz trochę udawać itp, że wszystko jest ok.
Ze mną zerwał 21 lipca... (wczoraj minęły dokładnie 2 miesiące) i do dnia dzisiejszego siedzę w domu. Jestem studentką, mam wakacje. I siedzę już 2 miesiąc w domu, sama, ze swoimi myślami. To jest straszne. Na początku dobrze jest "przeżyć żałobę" - kilka dni przeleżeć w łóżku ale potem trzeba brać się do życia bo, tak jak ja, stoi się w miejscu.
Teraz żałuje, że nie poszłam do pracy w wakacje, ale wtedy nie miałam siły... zwycięstwem było wstanie z łóżka...
Żałuję, że zupełnie zmarnowałam te 2 miesiące, mogłam tyle zrobić, tyle się nauczyć... Ale myślałam, że spędzę je zupełnie inaczej. Baliśmy się oboje tej rozłąki, planowaliśmy kto do kogo przyjedzie itp. ja snułam wizje, gdzie pojedziemy na wspólne wakacje, odłożyłam sobie na nie niezłą sumkę.. i co z tego.
Bardzo się zamknęłam w sobie przez tą samotność
|
A dlaczego odcięłaś się od znajomych? Wyjechali na wakacje?
Ja Ci zazdroszczę, że mieszkasz w rodzinnym domu. Sama mieszkałam z narzeczonym, a teraz nie mam dokąd pójść. Chętnie poszłabym do rodziców, niestety to niemożliwe, bo mieszkają zagranicą.
|
|
|