Dot.: Mamy marzec 2016. Część II
Wróciłam właśnie z miasta i się zajadam ciastkiem francuskim z wiśniami.
W pracy mamy imprezę zakładową w październiku. I koleżanki z pracy mnie cisną żebym się z nimi wybrała. Niby rozmawiały z dziewczyną z HR i niby nie ma problemu żebym przyszła, bo przecież nadal pracuję w tej firmie. Ale mimo wszystko bardzo się boję, że ktoś uprzejmy może to zgłosić do ZUS.
__________________
Mam dobrą figurę. Koło to też figura.
|