[Nimilimi]

Napisane przez dorotti66

Mama mojego TŻ chciała udać mu właśnie pierścionek po babci ale on na szczęście kupił mi taki jaki mi się marzył

A mi się podoba ten który dostałam i nie zamieniłabym go na żaden inny.


Co do terminów tak, mamy już praktycznie wszytko porezerwowane i teraz czas na drobiazgi. A jak się okazuje jest tego mnóstwo. Ostatnio byłam na pierwszej przymiarce sukni ślubnej, ale widziałam tylko skrawki materiałów. Ale jak pójdę w październiku to już ponoć ma być widać całą górę, a dół będą dopasowywać
Już sobie w pracy załatwiłam wolne na ten dzień i nie umiem się doczekać

A czy ja wiem czy na zimę ceny aż tak niższe? Nie do końca bo lato może jest droższe pod względem, że mają duże zapotrzebowanie ale zimą jest znowu trudniej zdobyć kwiaty czy owoce, węc na jedno wychodzi tak mi się wydaje.