Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozmowy z obowiązku (?)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-09-15, 22:35   #1
Afra86
Zakorzenienie
 
Avatar Afra86
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 493

Rozmowy z obowiązku (?)


Kolejny jakze ciekawy watek, mego wymyslu , jakze chetnie mam nadzieje odwiedzany i komentowany

Mianowicie, co myslicie na temat sytuacji ,gdy
siedziecie sobie wygodnie w autobusie, ogladacie leniwie oddalajacy sie z kazdym pierdnieciem autobusa krajobrazem . Nagle Wasze oko dostrzega znajoma persone, uswiadamiacie sobie- uch,to ona/on.
Si, znajomy/znajoma.
I co gorsza(?) on/ona tez Was dostrzega ;p
Dosiada sie i co wtedy?
Jak dla mnie zaczyna sie kolejna, uprzejmo-nudna rozmowa o synach/wnukach/ pracy/szkole.
Znam te osobe, ale nie na tyle aby ja lubic i sluchac z zaciekawieniem co ona porabia. Z grzecznosci, prowadze konwersacje, choc z kazda minuta chcialabym zeby juz sobie ta osoba poszla.
Czy Wy chetnie rozmawiacie wtedy, czy moze staracie sie dac do zrozumienia ze nie macie ochoty do rozmowy?

A jak w sytuacji, gdy powiedzmy w poczekalni dopada nas gadatliwe ludzisko, ktore koniecznie musi z nami porozmawiac o swoich chorobach?

nie mowie o milych i naprawde ciekawych rozmowach. Mowie o tych slodko pierdzaco nudnych, ktore prowadzimy z grzecznosci .

Bo ja naprawde czasami mam ochote wlozyc sobie sluchawki w uszy i olac znajomego. Albo udaje ,ze sie ucze i nie mam jak rozmawiac
__________________
"Hello, I'm Edward Cullen"
Afra86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując