Dot.: Młode gospodynie - rolniczki
Mysza z czasem bedzie coraz latwiej w pracy, pierwsze dni sa najgorsze a pozniej juz idzie z gorki 
Ale burza u nas w jednym momencie lunelo jak z cebra i musielismy uciekac z sadu. A szkoda, bo dzisiaj po pracy prztjechal moj chlopak i byśmy wiecej urwali z jego pomoca
Na dodatek jestem chora a tu srodek sezonu i nie moge sobie pozwolić na leniuchowanie
|