|  2007-09-16, 00:20 | #10 | 
	| Przyjaciel wizaz.pl 
				 
				Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa 
					Wiadomości: 33 873
				      | 
				
				
				Dot.: Rozmowy z obowiązku (?)
				
			 
 
			
			Mnie zdarza się udawać, że nie poznaję/nie widzę znajomej osoby, z którą nie mam ochoty rozmawiać  . Nawet jak tamta osoba mnie zauważyła - zawsze są szanse, że nie podejdzie  
 A jak już mam to szczęście, że mnie ktoś dopadnie - no to prowadzę taką grzecznościową rozmowę... Chociaż zawsze marzę, żeby się skończyła.
 
 Warszawa to duże miasto i nie tak łatwo spotkać ot tak kogoś znajomego... Natomiast zdarza mi się, że zagadują mnie całkiem obcy ludzie
  . I z takimi, to już zupełnie nie ma o czym gadać   | 
	|     |   |