|
Dot.: O dwie kreseczki sie staramy i na dzidziusia czekamy... (cz.5)
Marta, hehe oby jak najkrócej;D mam nadzieje ze mała nie będzie się ociągać z wyjściem bo wtedy to msc murowany oszaleje ale nie mam innego wyjścia, swoją drogą moglaby autobusem przyjechać alee nieee bo po co
---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------
Właściwie to potrzebuje jej tylko na czas porodu bo musi malego w tym czasie przejąć, a potem moze juz wracać
__________________
27.08.2011 SYNUŚ
05.11.2015 CÓRECZKA
|