Dot.: Mamusie październikowe 2015, część 8 :) !
Cytat:
Napisane przez toskaKrk
No to się zreflektował 
Ja kwiaty od mojego dostałam ledwie kilka razy. Ostatni raz w dniu w którym wyszła nam pozytywna beta w pierwszej ciąży  zabrał mnie wtedy w miejsce w którym się oświadczał i wyjął bukiet 
Ale u nas chodziło o kwestie praktyczne - żeby koty kwiatków nie zjadły 
|
ale romantycznie 
ja też już nie pamiętam, kiedy miałam obrączkę. a mąż się śmieje, że dostałam taką łapę, że się boi, że mu przywale
|