Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz.7
Ech... dziś jeszcze się obijam trochę, ale od jutra już ostro biorę do roboty. W sumie mija 28 tydzień i trzeba zacząć ogarniać siebie, dom i dokupić, czego brakuje. Postanowiłam się też już jakoś przyłożyć, bo w sumie ostatnio marnie ze mną było... Świadomość, że już lata chwila będzie wszystko inaczej jakoś mnie zestresowała. Na dodatek martwię się i mam nadzieję, że młody będzie w miarę zdrowy...
A teraz sama już nie wiem, czego jeszcze brakuje... poza wózkiem i fotelikiem.
|