2015-09-29, 21:01
|
#303
|
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 584
|
Dot.: Tinder, samotność, zniechęcenie-czyli ból istnienia w XXI w
Cytat:
Napisane przez Elfir
Zwracam uwagę, że kiedy szukał kobiety "na poważnie" miał problem z nawiązaniem znajomości.
Kiedy tylko zaczął sobie robić jaja pod fałszywą fotka, był w stanie utrzymać korespondencyjny kontakt z dziewczyną.
Więc może jednak faktycznie dziewczyny wyczuwają desperację, kiedy szuka na serio?.
|
Oczywiście. To jest jego jedyny problem. Jak widać potrafi rozmawiać. To w narzekaniu tkwi problem, nie w charakterze.
---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------
Cytat:
Napisane przez lolek9000
Tyle,że frustracja do niczego nie prowadzi...
" On pracował nad sobą, żeby być atrakcyjnym, przynajmniej nad swoim charakterem" - czyli co konkretnie?
"A wokół innym jakoś przychodziło to samo, naturalnie, bez wysiłku" - Na pewno nie wszystkim, część po prostu "lepiej się urodziła" ale nie popadajmy w skrajności
I jeszcze jedno ja nie mówie żeby pokochał siebie , tylko zmienił się , ja nie mówię żeby zaakceptował siebie jakim jest tylko zaakceptował świat jakim jest 
|
No ale frustracji NIE DA SIĘ zmienić, kiedy wciąż widzisz tylko beznadzieję wokół i nie masz na czym oprzeć wiary w to, że w przyszłości będzie dobrze. Musisz znaleźć to coś, na czym tę wiarę oprzesz.
Czyli co konkretnie? No to już pytanie do niego. Poza tym jakby co moja wypowiedź nie była skierowana stricte do ciebie, tylko tak ogólnie do tego, co czytam w tym wątku.
Edytowane przez gamblenka
Czas edycji: 2015-09-29 o 21:06
|
|
|