Witam wieczorową porą
U nas było wczoraj wieczorem hot nawet bardzo hot...poszłam wieczorem do naszego domu z Małżem, żeby zobaczyć jak idą prace remontowe i okazało się, że wizja moja jest calkiem inna niż wizja Małża, a że on częściej bywa, to zaczęli robić po jego myśli
no i tak na szybko trzeba było wymyśleć wczoraj kompromis...było ciężko ale kompromis osiągnięty. Połączyliśmy wizję elementów dekoracyjnych moich i Małża
Monia kiedy wybieracie się na urlop do teściów?
jak tam Iwuś? Chodzi już sam?
Linka co tam u Ciebie i Gusiaka? Jakieś nowe umiejętności? Brakuje mi tu Ciebie babo
Magdam rodzisz?
Ola stresik jest?
Anteria jak tam Raduś rozgadał się? A Ty jak tam? Znasz już płeć? Czujesz już ruchy?
Bazile myślę że trzeba dać Szonusiowi czas do końca października o wtedy podjąć decyzję co dalej. Jeśli nie macie ciśnienia to nie ma co stresować Szona, choć miałby łatwiejszy start w przedszkolu w De, no ale nie coś kosztem czegoś
A tak wogóle to miałyśmy spotkać się we wrześniu i zleciało
może jakoś w listopadzie damy radę [emoji14]rzytul:
Czuję się mega zmęczona i znużona, aż zrobiłam dziś insulinę w obawie, że to moje cukry powodują takie złe samopoczucie, ale ku mojemu zdziwieniu insulina w normie więc nie wiem co jest grane, ale na wszelki wypadek kupiłam magnez i zacznę od jutra łykać
Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka