Wątek
:
Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
Podgląd pojedynczej wiadomości
2015-10-01, 12:11
#
304
*misia*
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
Dot.: Jesienią... Irena wizażem szła. AKT 21
dzień dobry, trzeci już raz siadam i zaczynam pisać tego posta i ciągle coś mi przeszkadza.
Karolcia
spokojnej podróży i udanego wypoczynku z siostrami, a jak będziesz miała możliwość to melduj się nam
Haniu mam nadzieję, że w samochodzie to tylko pierdoła i to na dodatek niezbyt kosztowna
ale tym czasem jeździj ostrożnie
A czy coś się wyjaśniło u Ciebie w pracy bo nie wiem, ale chyba mi gdzieś umknęła ta informacja.
Brzudi
życzę Ci bardzo fajnego i udanego pierwszego dnia w pracy, tzn pozostałych też fajnych ale tego pierwszego wrażenia takiego wow
Gosia
ciesz się delektuj tą wolną chwilą u siebie w domu i czasem spędzonym "prawie" sam na sam z książką
Kasia
kurcze strasznie drogie te ochraniacze
Z czego one są wykonane? Rozumiem że one są szyte pod indywidualne dziecko i stąd ta cena tak? Ja wiem, ze bezpieczeństwo najważniejsze, ale cena i tak zwala z nóg
A ile Huber waży?
Gosia
a może Twoja lodówka sie po prostu przestawiła na większe mrożenie,czy raczej to niemożliwe?
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI
*misia*
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do *misia*
Znajdź więcej postów *misia*