[biedreona]

Napisane przez kasptak

Nie pije mleka i nie jem glutenu od 2 lat chyba[emoji53]

Oh kas[emoji20]

Wiec wyglada to na ze na tle nerwowym, albo suplementy, zaczelas moze cos nowego brac jak symptomy dostalas? Magnez chyba moze powodowac zmiany, albo duza ilosc kofeinny etc.

A robisz cos dla siebie aby wszystko odreagowac? Spacer, robotki, granie w karty, joga? Cos co lubisz i ci mysli zajmie?
Zapachowo mozesz uzywac lawende, cytryne czy miete i oddychac, pic rumianek, i moze valeriane? Ale nie wiem czy waleriana ma jakies nielaczenia z innymi lekami.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

Napisane przez Natuś-77

Myślę, że glutenu mogłabym się pozbyć ale mleczko Bożesszzzz ty mój, dzień bez kubka mleczka dniem straconym

Aaa i chciałam donieść, że nastąpiła inwazja jarmużu i u mnie na dzielni. Wczoraj "pacze" a w Lidlu duża paka za 3,99 zł a w warzywniaku u Romana wiącha taka że hej za 4,5 zł.

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Biedreona, u mnie nigdy nie ma czarno-białe, zawsze jakiś mix musi być i zawsze jakieś szarości na światło dzienne wylezą
To samo z lekami, na gonadotropiny nie reaguję a na zioła ojca Sroki tak
A ty jak po ziółkach? U mnie jajniki jak orzechy włoskie, twarde i ciągle je czuję

Ja jeszcze bez ziolek, bo je dostalam dopiero tydzien temu w polowie cyklu, a cykl po poronieniu to nie chciala. Mieszac. Mam nadzieje ze zaczne w przyszlym tygodniu jak @przyjdzie.