Wątek
:
Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Podgląd pojedynczej wiadomości
2015-10-01, 17:31
#
4560
CARLA_23
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Aniołkowe Mamy - o staraniach i życiu tu gadamy cz. VII
Hej
Słodka
Też myślę, że genetyka powinnaś już załatwiać bo to dość długo trwa
Nie jestem w stanie odszukać teraz pisma jakie dostałam od rzecznika praw pacjenta bo tam wszystko było ładnie opisane....
W skrócie poronienia nawykowe rozpoznaje się już po dwóch stratach nie koniecznie trzeba czekać do trzech, ciąże biochemiczne też się liczą do tych poronień choć niektórzy lekarze chcą mieć podkładkę np w postaci pozytywnej bety,ale nie jest to regułą. Jeśli spotkasz się z odmową możesz szukać innego gina który da takie skierowanie lub zarządać pisemnej odmowy skierowania do poradni genetycznej, lub jeśli chcesz iść na wojnę z ginem na piśmie zażądać zwołania konsylium w Twojej sprawie.
Moja gin sama mi zaproponowała skierowanie do genetyka po 2 # choć piersza strata była u innego gina i dowodów na to nie przedstawiałam. Z uzyskaniem skier dla Tżta od rodzinnego miałam pewne kłopoty, ale ostatecznie też je dostaliśmy.
Pierwszą wizytę mieliśmy 19.08 a teraz 27.10 idziemy na badanie
Sorki że tak chaotycznie piszę, ale obiad jedną ręką robie
---------- Dopisano o 17:31 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------
Biegaczka
Gratuluję rocznicy
A na bóle bierz no-spę nawet 3x1. Choć nie wiem jak w UK może się nazywać
Mlebidakin
Współczuję bolesnej @
__________________
18.11.2014
(10tc) 06.05.2015
(12tc) 10.02.2017
(9tc)
"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23
Pokaż profil użytkownika
Wyślij prywatną wiadomość do CARLA_23
Znajdź więcej postów CARLA_23