2015-10-03, 11:51
|
#1
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 1
|
Te piekielne uda.....
Może zacznę od tego, że jestem tancerką, co wiąże się z kilkugodzinnymi treningami 6 razy w tygodniu, więc na brak ruchu nie narzekam. Byłabym bardzo zadowolona ze swojej sylwetki, gdyby nie jeden szczegół, a konkretnie uda. 56 cm w najszerszym miejscu. Moje pozostałe wymiary to 170 cm wzrostu, 61 w talii i 85 w biodrach, więc nie jest źle. Ale te uda! Nie mam ani śladu cellulitu, mam ciągłą dietę baletową, i tańczę około 20h tygodniowo. Co mam jeszcze zmienić? Jak stracić trochę moich muskularnych ud, a równocześnie nadal mieć siłę na cztery godziny treningu dziennie? Czy to w ogóle możliwe? wyglądam nieproporcjonalnie, karykaturalnie, wstyd mi pokazać się w obcisłych spodniach, POMOCY
|
|
|