Dot.: "Nie mam wydać"
Staram się zrozumieć i jednych, i drugich.
Myślę, że wszyscy jesteśmy ludźmi. Rozumiem, że kasjerka może nie mieć drobnych i wtedy płacę kartą za drobniejsze zakupy. Ale czasem po prostu nie mam karty (lub sklep dopuszcza płatność kartą od np. 20 zł) a jedynym nominałem, który mam w portfelu jest stówa. No to co mam zrobić? Przecież nie robię tego złośliwie.
|