[kasia_ruda]

Napisane przez Fantasmagori

Ja miałam dość regularne jako nastolatka ale w wieku 17 lat zaczęłam brać tabletki i brałam je 5 lat, bez żadnej przerwy. Teraz myślę czy dobrze robiłam

No ale teraz, w pierwszym cyklu po zabiegu chyba mi się unormowało!
@ 21 września, owu równiutko 14 dni potem, jeśli 19 października przyjdzie znowu @ to znaczy że ten mam cykl wręcz książkowy

oczywiście wolę żeby @ nie przyszła

Ale tak bez przerwy nawet na krwawienia? Nie roztrząsaj tej kwestii pigułek za bardzo, czasu nie cofniesz, teraz robisz wszystko, żeby zajśc i to się liczy.

Napisane przez Fantasmagori

Też tak myślę powoli się z tym godzimy, chociaż zawsze będzie bolało. Kiedy się uda, będziemy się pewnie strasznie stresować usg prenatalnym w 13 tygodniu bo na nim właśnie w poprzedniej ciąży się dowiedzieliśmy że maluszek nie żyje. Już sobie wyobrażam jak będzie nam się dłużyło do tego 13 tygodnia...

Doskonale cię rozumiem, ja moją pierwszą ciążę straciłam w bardzo dramatycznych okolicznościach (niezdiagnozowana ciaza pozamaciczna, pęknięty jajowód, jama brzuszna pełna krwi, zanim się skapnęli, co mi jest, to prawie umarlam, na stół mnie kładli z zanikającym pulsem, usunęli mi jajowód), potem, jak wróciłam do starań, to co miesiąc przeżywałam mega stresa, że będzie powtórka... A jak już zaszłam w ciążę, to latałam na betę codziennie, jeszcze mi nie przyrastała prawidłowo, więc stres był ogromny. Taki już los mam po stracie wszystkiego boimy się dwa razy bardziej.

Napisane przez mysza93

U nas to już 12 cykl, a staramy się od maja 2014 także prawie 1,5 roku.


Dla niektórych niestety jest to proste. Nigdy nie zrozumiem dlaczego tyle kobiet/dziewczyn wpada, zabijają dzieci albo oddają bo nie chcą, a tyle osób chce mieć dziecko i nie może..

Ech, kiedy nie mogłam zajść w ciążę takie myśli towarzyszyły mi codziennie życie jest cholernie niesprawiedliwe :/

Staracie się już trochę, robiliście jakieś konkretne badania? Hormony, drożność, tarczyce u obojga? (Już zaczynam się mundrolić ).

Napisane przez Fantasmagori

Pełno jest problemów...nawet śluz może być wrogi dla plemników, ostatnio się na Wizażu o tym dowiedziałam. A jeszcze są niewyjaśnione przyczyny. Moja bliska koleżanka tak miała. On zdrowy, ona zdrowa, wyniki super, a ciąży brak. Ale teraz, po 10 latach(!) im się udało i mają zdrową fajną córkę

Jestem za listą mogę zrobić jak chcecie

moim zdaniem warto zainwestować są tanie, ja brałam po 1 zł sztuka. A chciałam sprawdzić czy i kiedy dojdzie do owulacji robiłam codziennie aż wyszedł pozytywny

My też byliśmy "idiopatyczni". Moje wyniki ok, tżta też, a ciąza dopiero dzięki in vitro.

Lista zawsze spoko :P

Napisane przez VelaLuca

A to o tym, to nawet nie wspominam... Właśnie przez takie przypadki, gdzie nastolatki wpadają i zachodzą jedna po drugiej, wszystkim się wydaje, że ciąża to prosta sprawa. Szczególnie te osoby, które nie mają i nigdy nie miały do czynienia z "problemami". No ale tak to już jest, jak nie chcesz to masz, a jak chcesz to nie możesz



Jestem jak najbardziej za taką listą, bo o ile była nas mało to kojarzyłam kto, co, jak i dlaczego, a teraz to mi się wszystko miesza



No kochana, to chyba nie masz wyjścia Pisz jakie dane Ci są potrzebne



No właśnie, czyli ile ludzi tyle opinii... eh .....

Co do testów owulacyjnych, to u nas się nie sprawdziły. Teraz po ciąży nie potrzebuję testów, bo mam tak mega bolesne owulacje, że nie da się ich przegapić.