2015-10-06, 23:10
|
#4513
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 805
|
Dot.: Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II
Cytat:
Napisane przez zmisia
Pyłu raczej nie, ale może samo to że miałam tą mieszankę na twarzy i w trakcie trzymania na buzi się nawdychałam, no ale jak się przed tym chronić ?  Okno, w trakcie, mam zawsze uchylone i nakładam kwas dosłownie na parapecie  Cały czas tak robiłam i pierwszy raz takie coś i to w dodatku na 5 %, gdzie we wrześniu robiłam 15% albo 20 % i było git, nadal czuję (2 godziny po zabawie) posmak tego g@wna, blee..
Powiedz Zapaałko, bo tyś oblatana we wszystkich kwasach  Czy to jest normalne że mnie nic praktycznie nie piecze, nawet przy 15 -20%AHA? No i to że mam wysyp życia? Jesień średniowiecza na pysku - normalnie . Jak długo może się takie oczyszczanie utrzymywać.
Wpadłam sobie też na pomysł (bo kiedyś gdzieś o tym czytałam) zrobienia za jednym zamachem obu kwasów, w sensie aby nałożyć jeden po drugim. Czy to dobry pomysł aby stosować kwasy AHA i salicyl po sobie? W jakiej kolejności - najpierw salicyl, potem aha czy odwrotnie?
|
Mnie się zdarzyło wciągnąć pylący kwas przy jego odmierzaniu, co prawda od razu pobiegłam wydmuchać nos, żeby nie wciągać go dalej, ale i tak nie było to miłe doświadczenie. Peeling nakładam z dala od okna, ale jakoś specjalnie się nim nie inhaluję, ale bardziej niż SA czadu daje sam parujący spirytus - wyciskacz łez Nie wiem co Ci poradzić, nie natknęłam się osobiście na forach na żaden przypadek zatrucia po takim peelingu, były za to (chyba nawet tutaj w wątku) przypadki złego samopoczucia po peelingach z kwasami AHA. Nie masz uczulenia na aspirynę? Ja pewnie spróbowałabym zrobić peeling jeszcze raz, jeśli sytuacja się powtórzy to coś ewidentnie jest nie tak.
Co do AHA, tutaj się nie wypowiem, bo ja całe życie kwasiłam się w domu salicylem, dopiero teraz romansuję z innymi kwasami. Generalnie z opisów dziewczyn wnioskuję, że BHA jest dużo mocniejszy od kwasów AHA, więc chyba nie dziwi mnie, że nie masz po nich takich odczuć jak po salicylu na spirytusie.
Jaki kwas AHA masz na myśli? Pomysł jest dobry, możesz kłaść kwas po kwasie, albo jeśli skóra jest odporna to nawet mieszać je razem w spirytusie. Ja teraz robię różne kombinacje kwasowe, tyle że rozpuszczam wszystko w glikolach, bo wymaga tego jeden z kwasów - azelainowy, a przy tym salicyl i mlekowy ładnie się w nich rozpuszczają
|
|
|