2015-10-08, 09:59
|
#830
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 6 687
|
Dot.: Czas leci, a My czekamy na ziemskie Dzieci - Aniołkowe Mamusie cz. VIII
Cytat:
Napisane przez ukojenie
Az tak zle ? 
|
Ogólnie miałam zawsze super kontakt z rodzicami, mimo różnicy wieku. Są nowocześni i naprawdę fajni, czytając niektóre Wasze historie o niefajnych rodzinach tym bardziej to doceniam. Niestety mama jest panikarą, i jak powiedziałam że maluszek nie żyje to zrobiła taką histerię że szok my się wypłakaliśmy dnia kiedy się dowiedzieliśmy, a na drugi dzień już na spokojnie to powiedzieliśmy rodzicom. I zamiast, no nie wiem, jakoś mnie pocieszyć czy coś na spokojnie to zaczęła lamentować, że tragedia, że już-w-tej-chwili mam jechać na zabieg bo umrę, bo są upały i na pewno dostanę infekcji, no dobiła mnie tym zachowaniem Teściowa dla odmiany tylko mnie przytuliła i to wystarczyło, nie wyła tak jak moja mama a i tak wiedziałam że jej przykro. Mój tata też pomógł nam pozałatwiać sprawy itd. na spokojnie.
Dlatego nie chcę jej szybko mówić bo ta histeria była gnębiąca.
|
|
|