Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak korzystać z podzielników ciepła by nie dopłacać?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-20, 18:10   #71
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Jak korzystać z podzielników ciepła by nie dopłacać?

Cytat:
Napisane przez karolove Pokaż wiadomość
Sama bym tak robiła, jako że moje mieszkanie jest największe w bloku. Skoro i tak płacę za metry i ktoś kto ma zakręcone zapłaci tyle samo, miałabym wszystkie na piątce. No oprócz sypialni
Dlaczego? Przecież im więcej zużywasz tym więcej płacisz. Jesli w bloku wszyscy by się tak zachowywali, rachunki skoczą szybko do góry.

Dajmy na to:
- wszyscy w bloku mają rozkręcone na 3 zapłacą za dostarczoną energię 2000 zł
- wszyscy w bloku mają rozkręcone na 5 i otwarte okna - zapłacą 5 000 zł

Pomijam odpowiedzialność za środowisko naturalne

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
to ty masz problemy z klejeniem faktów. czynsz w zime jest wyzszy o kwote ogrzania m inn czesci wspolnych. jak ogrzewam mieszkanie to wole placic za realne zuzycie. jak licznik twoim zdaniem jest gorszy niz podzielnik, to sie faktycznie nie dogadamy.
Nigdzie nie napisałam, że licznik jest gorszy. Bo spełnia inne zadania.
Zaprezentowałaś klasykę wizażu - nadinterpretację wziętą z sufitu


Zaliczka na ciepło płacona jest zwykle przez cały rok w jednakowej kwocie i rozliczana raz w roku. (podobnie było ze śmieciami, sprzed nowej ustawy).
Nie spotkałam się w całej karierze zawodowej z płaceniem zaliczek tylko w okresie grzewczym dla budynków z dużą ilością lokali. Bo to sa spore sumy i lepiej odkładać po trochu miesięcznie, niż nagle zapłacić duża sumę. Na dodatek administracja ma pewien marines bezpieczeństwa, na wypadek ewentualnych zaległości czynszowych.

Ale w przypadku małej kamieniczki z 3-4 mieszkaniami mogę sobie wyobrazić, że lokatorzy składają się na zapłacenie faktury za dostarczone ciepło (gaz, ciepło z cieplika, węgiel). Ale wówczas nadal płaca za faktyczne zużycie ciepła a nie jakieś kwoty z kosmosu, rzekomo 10-krotnie przewyszające zuzycie - fundowałaś innym lokatorom ogrzewanie, czy co?

Jak cię wynajmujący oszukał w rozliczeniu, to naprawdę nie jest to wina podzielnika.

Licznika nie da się założyć ot tak, bo ma się taki kaprys. Większość instalacji w blokach jest wspólna (piony) i fizycznie nie da się zakładać liczników tylko do jednego mieszkania. Tu potrzeba budownictwa od początku zaprojektowanego pod liczenie indywidualne każdego mieszkania.

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

ogrzewanie części wspólnej.

We wspólnotach mieszkaniowych ustawa nakłada obowiązek na właścicieli utrzymywania części wspólnych zależnie od posiadanych udziałów. W prawidłowo stworzonej wspólnocie, udziały sa +/- uzależnione od powierzchni mieszkania (posiadanych na własność m2 budynku).
Dlatego w większości znanych mi nieruchomości koszty ogrzewania dzielone są między powierzchnie mieszkania a podzielniki w układzie 70:30 (budynki po termomodernizacji) lub 50:50,60:40 (budynki nieocieplone). Wówczas kwota zależna od wielkości mieszkania w domyśle przeznaczona jest na ogrzanie klatek schodowych, strychów, piwnic, pomieszczeń wspólnego użytku (pralnie)

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Tu jest sporo zamieszania, mozna sie zgubic, ale te kwoty nie sa z kosmosu, stawka jest stała na rok, pilnowana przez urzad regulacyjny i jak dla mnie podzielnik spelnia swoje funkcje. Co więcej, place mniej niz babcia bez podzielnika, bo jej blok grzeje jak głupi, bo sie czuje bezkarny.
Urząd Regulacji Cen zajmuje się wyłącznie cenami prądu, gazu i ciepła z cieplika miejskiego, a nie stawkami zaliczek na ciepło.


Przykładowo:
Budynek w ciągu roku zużywa ciepła za 1000 zł

Lokatorzy płaca rocznie zaliczki w wysokości łącznej 1050 zł
Jest 50 zł nadpłaty. Ci co racjonalnie gospodarowali ciepłem dostali niewielkie nadpłaty a ci co marnowali ciepło niewielkie niedopłaty.

Ale teraz przyjmujmy, że łącznie zaliczki wyniosły 3000 zł.
W rozliczeniu najprawdopodobniej wszyscy będą mieli nadpłaty - jedynie większe lub mniejsze.

A teraz przyjmiemy, że zaliczki wyniosły 500 zł. Czyli ogółem jest 500 zł do rozliczenia na wszystkich. Ci co oszczędzali będą mieli małe niedopłaty, a ci co nie oszczędzali duże.

ALE NADAL KOSZTY CIEPŁA SA TAKIE SAME.

Kiedy ustalałam z zarządem wspólnoty wielkość zaliczek na c.o. przedstawiałam im wyliczenie, ile takie zaliczki powinny wynieść przy normalnej zimie i prognozowanej podwyżce cen u dostawcy energii. I często zarządy decydowały się podnieść nieco zaliczkę, aby była większa szansa na nadpłaty, bo dawało to ludziom złudzenie, że coś zaoszczędzili
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2015-10-20 o 18:14
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując