2015-10-23, 06:51
|
#2473
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 1 848
|
Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
Cytat:
Napisane przez sensitiveskin
Z pozytywów, to jestem teraz "za granico" i bardzo się tutaj podobam. Faceci zagadują mnie na ulicy, np. dzisiaj koleś chciał mnie poderwać na tekst czy pracuję w branży fashion, ciągle się za mną oglądają, etc., a nie jest to żaden południowoeuropejski kraj. Urodę mam raczej słowiańską i typową babyface (wielkie oczy, okrągła buzia, etc.) i robi to tutaj wrażenie.
|
Bo Polska to kraj gburów Nie żebym jakoś szczególnie narzekał na swoje powodzenie, ALE gdzie nie pojadę to jest po prostu luźniejsze nastawienie i naturalne jest to, że uśmiecha się do Ciebie jakaś dziewczyna, albo, że na koncercie ot tak podejdziesz i dostaniesz nr telefonu (a u nas dziewcze jeszcze obrażone spojrzy jak na kosmitę :P) . Zwyczajnie jest po prostu przyjemniej.
W jakiejś Barcelonie to w dwa tygodnie mam tyle okazji luźnych wyjść, poznania jakiejś fajnej dziewczyny co w Polsce w ... pół roku, albo i dłużej ;D No a jak przychodzi jesień to w ogóle wszyscy zabarykadowani 
Jesteśmy krajem gburów, marud i narzekaczy. Wiadomo, poludnie Europy to południe Europy, ale pojedziesz do głupiej Kopenhagi i tam tez jakoś ludzi potrafią być uśmiechnięci, spontaniczni, odzywać się na ulicy itd. itp.
Dlatego ja, jak tylko mam możliwość to wyjeżdżam - zbawiennie działa na psychikę. Samoocenę też podnosi
|
|
|