[Raspberry19]

Mam problem. Zauważyłam, ze od jakiegoś czasu(kilka miesięcy) mam bardzo niskie libido, tak naprawdę moglabym się w ogóle nie kochać. Nie wiem o oc chodzi, podejrzewam, że to rpzez tabletki antykoncepcyjne. Wybrałam się nawet do ginekologa, ale później poczytałam o tych tabletach i mnóóstwo dziewczyn miało ogromną ilość skutków ubocznych po tych tabletkach, a ja pomyślałam, że skoro u mnie tylko libido jest problemem, to pozostane przy swoich Daylette, bo nie chce kombinować z hormonami. No i nadal żadnych skutków ubocznych oprócz niskiego libido.

Zastnawiam się czy nie spróbować 'zamiennika' proponowanego przez farmaceutę, nawet tak na próbę, skoro ten sam skład, ale może inaczej na mnie zadziałają.

No i najważniejsze, nie wiem jak to powiedzieć chłopakowi. Już mu jakiś czas temu wspominałam o tym, że moje libido jest niskie, to od razu wziął to do siebie, że już mi się nie podoba itp. No ale jakoś to się uspokoiło.

Dodam, że moj chłopak bardzo mnie pociąga, jes bardzo przystojnym facetem. Dodam, że świetnie się dogadujemy, zero problemów oprócz tego jednego. Nie wiem jak z nim pogadać, wole to przemilczeć, bo boje się, że weźmie to do siebie, bo jestem tak naprawdę jego pierwszą dziewczyną. A w łóżku bardzo się stara, naprawdę. I wiem, że problem siedzi we mnie i nie wiem co z tym zrobić.

Dodam, że wcześniej miałam wyższe libido. Dopiero niedawno zmalało.

Dodam ze msmy 23,24 lata