Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-26, 14:32   #454
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
. Ja też, zaczęłam, jak sama siedziała w brodziku ( wanny nie mamy) z zabawkami. Teraz mąż jej myje włosy, bo mi niewygodnie z brzuchem, i suszy, ja obcinam tylko paznokcie.
Ja mam prysznic z takim głębokim brodzikiem i tak się zastanawiam, czy mogłabym dzieciaka w tym brodziku właśnie kąpać? Kupić tylko takie hmmm... krzesełko, czy jak to się tam nazywa że można w nim bezpiecznie takiego malucha położyć i się nie ześlizgnie.
Do brodzika niestety żadna wanienka mi nie wejdzie (brodzik ma kształt fasolki). A znowu wanienki ze stojakiem nie chcę kupować, bo najzwyczajniej w świecie mam za małe mieszkanko na te wszystkie szpargały.
A tak w ogóle, to dziecko kąpie się w kranówie, czy przegotowanej wodzie ?

Cytat:
Napisane przez Elena_22 Pokaż wiadomość
Nie mam mięty, niestety .
Poza tym boję sie pić na noc, bo potem często biegam do wc ( zresztą i tak biegam, ale staram sie to ograniczyć), a ja w przeciwieństwie do mojej córki boję się ciemności( mam za bogatą wyobraźnię) i że coś wyskoczy mi spod łóżka i złapie mnie za nogę .
Jak czasem męża nie było, bałam sie spać sama i brałam córkę do siebie dla towarzystwa
- potrafiłam iść w środku nocy i ją zabierać do siebie. Zadowolona nie była . Matka tchórz.

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------



Ja lubię wieczorne czytanie, przenoszę się wtedy do lat dziecięcych- ostatnio córka przyniosła "Plastusia" wydanie z roku 1984! I całuski, tulasy, dla niej i pluszaków, z którymi akurat śpi. Ale potem wychodzę, a ona zasypia błyskawicznie, czasem tylko poogląda sobie gwiazdy na niebie, bo słyszę, jak krzyczy zachwycona, co tam wypatrzy.

U nas na początku wanienka, ale potem brodzik, my mamy bardzo głęboki, więc problemu nie ma z chlapaniem.
Elena_22 mam dokładnie to samo co Ty strachulec ze mnie taki, że szok. Mam za dużą wyobraźnię, która lubi płatać mi figle... i później w popłochu wskakuję do łóżka... z rozbiegu. Mąż ma ze mnie nie raz polewkę.
A jak męża nie ma w domu, to zawsze ze mną koty śpią, bo sama się boję. A tak to zawsze się pocieszam, że koty na pewno jak tylko coś usłyszą podejrzanego, to mnie zaalarmują.

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Dzieki za rade Wlasnie ja chyba tez o tych dwóch myslę. Jagódka słodko i uroczo, ale nie jestem do konca przekonana do tego imienia jak juz bedzie dorosla. A nie zawsze bedzie dzieckiem...

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------




Post o 4 nad ranem?

Witaj
Dawno Cie nie bylo Jaki Ty masz w ogole TP?

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------





---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------



Ehhhhh ta ciąża
To ja nie pomogę z imieniem, bo mi się bardziej podoba Agata i Jagoda i dlaczego Jagoda miałoby być złe dla dorosłej kobiety? Mi się podoba. Nie miałabym nic przeciwko, gdybym tak miała na imię.

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
KIEDY JA TO POCZUJE

@Lola gdzies wyżej pisalas, ale zapomnialam skomentowac, ze Twoja kolezanka prawie cala ciaze nic nie czula ruchow - obawiam sie, ze moge miec to samo Mam ta mniej typowa budowe ciala, czyli nigdy nic nie idzie mi w boczki (teraz tez jak sie lapie za talie to jest taka, jak przed ciaza) i ogolnie w szerokosc tylko zawsdze brzuch do brzodu i pupa... No i przed ciaza mialam okres picia wiekszej ilosci piwa i moze mi sie brzuch rozepchal aaaaaa i w ogole do d.
A u mnie się dzisiaj okazało, że to co uważałam za kopniaki... to głowa hahahaha bo dzieciak ułożony głową w dół, a ja na dole czułam te niby kopniaki. Gin mi powiedział, że to nie kopniaki, tylko dziecko się przekręca, rusza i tyle.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora