2015-10-26, 19:31
|
#571
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
|
Dot.: Mamusie lutowe 2016 ♥ to już III część naszego wątku!
Cytat:
Napisane przez ja :)
A wiesz ze jak bylam w USA to wiekszosc moich znajomych kapali dzieci wlasnie w kuchni i to najcesciej w zlewie  one byly takie fajne akurat jak wanienka, idealne dla maluchow  wyskosc tez dobra, bo nie trzeba sie schylac 
Ja kapalam w sypialni bo lazienke mialam ciasna bardzo, a kuchnia polaczona z salonem i dlugo by sie tam grzalo. A w sypialni raz dwa trzy podgrzewalam lekko farelką i w wanience  teraz tez chyba bede tak robic bo w lazience mam przeogromna wanne i malo miejsca na wanienke na stojaku. No i takie dziecko z wanienki nie mialabym gdzie tam polozyc, a tak bede miec przewijak, wanienke i wszystko pod reka 
|
Przekonałaś mnie będę dzieciaka kąpać w kuchni i tyle. A jak będzie już siedzieć, to wtedy w brodziku w łazience 
W sumie to my tylko w kuchni mamy kaloryfer odkręcony maksa... dla kotów hahaha, które mają tam drapak wielgachny do sufitu.
W pokoju w ogóle nie grzejemy, bo nam gorąco, a blok ocieplony, więc naprawdę nie ma potrzeby dogrzewać w zimie. Tylko raz jak były mrozy -20, to włączyliśmy kaloryfer na 3kę.
|
|
|