Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Scend Barł czyli Scent Bar LVIII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-29, 22:08   #80
Karkki
Zakorzenienie
 
Avatar Karkki
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
Dot.: Scend Barł czyli Scent Bar LVIII

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Kochana, ale Ty mnie widzisz tylko na specjalnych okazjach, na dodatek niewielu. może akurat wtedy byłam konsekwentna - pamiętam, że mi bardzo zależało, żeby fajnie wyglądać
I masz całkowitą rację - styl powinien być wyróżnikiem, 50 osób (jak w gimnazjum naprzeciwko) ubranych w czarne skóry i dżinsy oraz te, jak im tam, sneakersy czy "adidasy" to nuda, nie styl. Innych kolorów - brak. Wzorów - brak. Torby - nie widać.
Czerń niewątpliwie jest powszechna przez dwie cechy : jest niesłychanie wygodna i jest jej najwięcej w sklepach.
No ale z drugiej strony - komu nie pasuje? Komu nie pasują dżinsy?To już nie jest styl, to dobrowolny mundurek.
Wystarczy czerwona czapka - i w tym monotematycznym tłumie już się jest widocznym
Co do przypowiastki - jasne, można to ująć analogficznie do perfum - ale mnie chodzi o coś więcej.

Tak, perfumowe panienki rzucą się do dresiary z krokodylem na torbie, ale jednak poszły do mnie, choć nie miałam ani metkowego ciucha, ani drogich dodatków

Ja tak wiele razy zazdrościłam stylu - odczuwam coś w rodzaju respektu pomieszanego z szacunkiem dla takich osób. I już nie chcę zazdrościć.
Parę razy - w przymierzalni - miałam na sobie taką rzecz, w której się czułam, no wiecie, jak milion funtów. Ale... nie kupiłam... bo za drogo (choć znowu tak strasznie nie było), bo przede wszystkim nie było DECYZJI - za każdym razem ta rzecz była bardzo zdecydowanie JAKAŚ - a ja bałam się określić.
Ale przy o bagach - odpadłam



Załącznik 6078841

Załącznik 6078847
Czyli trzeba jak z obagami - jak się podoba, to brać
Jakiś czas temu postanowiłam zrobić generalne sprzątanie i w tym celu zakupiłam książkę Japonki "Magia sprzątania". I ona w niej bardzo mądrą rzecz napisała - należy pozbyć się wszystkich rzeczy, które nie sprawiają radości a zacząć należy od ubrań. I to działa

Może te panie po prostu Cię nie widzą boś drobniutka a nie że ubrana tak czy inaczej, z dodatkami takimi czy śmymi? Do mnie niestety zawsze podchodzą, nawet gdy wpadam jak po ogień tylko przetestować nowości Kiedyś weszłam do S w paltocie-okryjbidzie (co to Mam co roku mówi żebym go na śmietnik wyniosła, bo wstyd nawet go do pojemnika PCK wrzucić ), kapelutku filcowym (w którym wyglądam ponoć jak rybak), i nie dosyć, że pani podeszła, to sama zaproponowała próbki kremów Diora (a ja w życiu nie wyglądałam na kogoś, kogo stać na krem za ponad 1tys.) i to wcale nie robione tylko przyniosła z zaplecza firmowe i to z książeczką informacyjną. W szoku byłam.


Cytat:
Napisane przez Betty83 Pokaż wiadomość
Kufa, rzes nie wytuszowalam


---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------

Cytat:
Napisane przez Karkki Pokaż wiadomość
Mam kotha sąsiadów, który mnie regularnie odwiedza. Przychodzi na mleko i chrupki kocie I dzisiaj znalazłam w pralce upranego kociego chrupka, chociaż sprawdzam wszystkie kieszenie przed wrzuceniem do niej ubrań. Spryciula musiała odwiedzić pralkę, tylko jakim cudem?
No i wszystko jasne - dzisiaj jest National Cat Day

__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*.
*Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł."

- Terry Pratchett
Karkki jest offline Zgłoś do moderatora