2015-10-30, 14:06
|
#246
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
|
Dot.: Zarobki w partnerstwie a podział kosztów
Cytat:
Napisane przez Luba
Wiesz, mnie rodzice tego wszystkiego tez nauczyli, ale nauczyli mnie tez tego, ze w zwiazku wszytsko jest nasze a nie moje/twoje. Wszystko, szczescia i nieszczescia sa wspolne i teoria o "dostawaniu" czegokolwiek, czy "kupowaniu kogos" czy "szanowaniu bo sie dorzuca/zarabia", ma sie nijak do naszego pojmowania slowa "zwiazek". 
|
rozumiem w pełni ja tez nie rozumiem teorii o kupowaniu kogoś itp. Po prostu jakoś ani ja ani mój chłopak nie mamy potrzeby by druga strona decydowala o nie swoich pieniązkach. Może w innym związku byloby inaczej...
---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------
Cytat:
Napisane przez Kolor Bzu
Nie chodzi o to, że ładnie/brzydko wygląda. Tylko jeśli wspólny budżet pozwala na kupno dwóch dobrych samochodów, to nie wiem po co jedna osoba ma jeździć takim o mniejszym standardzie i z mniejszą ilością udogodnień.
No i jak z korzystaniem jeśli chodzi o wspólne wyjazdy? Każdy swoim? Oboje tym o mniejszym standardzie (tylko po co skoro jest bardziej komfortowy model do dyspozycji)? Czy oboje lepszym, a druga osoba dokłada za eksploatacja ponadstandardowych rzeczy?
|
Gdy jedziemy gdzieś we dwójkę to jedziemy zawsze lepszym samochodem (chyba, że ja mam kierować to wolę swój - jest krótszy wiec dla mnie łatwiej manewrować) jakoś tak naturalnie to wyszło. Tak samo mieszkamy teraz w lepszym/wiekszym/ladniejszym mieszkaniu (moim, chlopak ma swoje). Jeśli kiedyś kupimy wspólne to złożymy się po połowie zapewne.
Ja się w niczym nie dokładam do utrzymania samochodu chłopaka a on w niczym nie dokłada się do mojego.
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?
"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość."
|
|
|