2015-11-04, 14:07
|
#3642
|
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: lublin
Wiadomości: 1 344
|
Dot.: Pulchnego wątku kolejna odsłona, zmniejsza się na lato zimowa opona. Część VI
Hej Dziewczyny
No i przepraszam, że tak późno- cześć Natalka Bo chyba się z Tobą nie przywitałam Udało mi się nadrobić to co pisałyście jak mnie nie było, ale nie wiem czy pisałaś coś o sobie. Tzn poza Twoją historią odchudzania. Czym się zajmujesz? Co to za praca?
Marta tak, one mają taki obniżony krok. Może potem wrzucę zdjęcie swoich, ja mam takie jeszcze z dziurami. One mają być takie luźne, z niższym krokiem bo jak sama nazwa wskazuje-mają to być spodnie jakby pożyczone od chłopaka Co na przykład w moim przypadku się nie sprawdza bo mój chłopak ma nogi jak szczypiorki więc nawet chyba bym się nie wcisnęła w jego spodnie   
HaGie ja też nie wiem co Ci doradzić. Ja z własnego doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że kiedy narzekam na to, że jak się staram to mało spada a jeden dzień rozpusty kończy się 2-3kg na plusie to zazwyczaj niestety oznacza, że wcale się nie staram Musisz sama przed sobą być szczera i sobie powiedzieć czy naprawdę chcesz schudnąć. Bo jeśli jesz dużo i kalorycznie i nie ruszasz się to bez sensu żebyś się tłumaczyła przed sobą i przed nami. Może najpierw dojdź do ładu ze sobą i zastanów się czy jesteś gotowa naprawdę się postarać. Wiesz, że my Cię nie oceniamy i nie potępiamy (wszystkie mamy takie problemy), ale bez sensu się męczyć bo mam wrażenie że to Cię tylko dobija. może przeanalizuj swoją motywację? Mi dużo dało przestawienie się na tryb "nawet jeśli nie schudnę to chcę się pilnować z powodów zdrowotnych". Nie frustruje mnie tak już brak spadków na wadze bo wiem, że nawet jeśli nadal mam dużą nadwagę to po prostu jestem zdrowsza przez to jak jem.
Asia może to jest właściwe podejście. Nie nastawiać się na utratę od razu 20tu kilogramów, tylko zgubić pięć i utrzymać to jakiś czas. To jest naprawdę duże osiągnięcie nie przytyć po zgubieniu kilku kilo.
__________________
Nowy start w życiu  I na wadze
86,7 - 81,5 - 79
Jeśli udało Ci się przetrwać nawet jeden epizod dużej depresji - jesteś niebezpieczny i możesz wszystko.
|
|
|