|
Dot.: O dwie kreseczki sie staramy i na dzidziusia czekamy... (cz.5)
Mi sie te malowane meble wcale nie podobaja. Kolezanka kiedys odswiezala swoje i wyszlo to okej, ale bylo widac ze cos z nimi robila.
Tez mam ciemna sypialnie i mysle ze zmienie dodatki. Nastawiam sie na zakup ciemnego lozeczka.
__________________
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.
|