2015-11-11, 08:56
|
#156
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
|
Dot.: Lato minęło, jesień nadeszła, zima tuż tuż - wątek starań i mamuś cz.XV
Cali nie strasz ta tecza
Fiona chyba to bedzie najlepsze rozwiazanie ale jak sobie pomysle ze bede musiala zostawic ze 100 zl u fryzjera za cos czego nie chce to 
Nowa sliczna coreczka.
Ja planuje 24 grudnia zaserwowac malemu marchewke chce zaczac wprowadzac nowe smaki od 3 miesiaca. Obecnie mam zalozenie ze obiady bede sama robila no ale zobaczymy....
Artur wychowal sie na sloiczkach bo moja siostra chyba nigdy dla niego nic nie ugotowala no chyba ze bylo cos na obiad co mozna podac i dziecku. Nigdy nie mial zadnych oznak ze cos nie tak.
Wykoncze z tym moim synem....wczoraj wieczorem byl raki krzyk jakby go ze skory obdzierali a co co chodzilo.....chcialo mu sie spac a ja go prawo, lewo, rozebralam, probowalam dac cyca a chodzilo o zawiniecie w kocyk i przytulenie
Dzisiaj rano ta sama akcja. Najpierw lezal obserwowal, pozniej krzyk a jak zasnal to tylko na pol godziny 
A wczoraj do poludnia byl wrzask bo chcial cyca.
Czy on inaczej nie moze sie komunikowac 
Mowie dzisiaj do M ze chetnie go sprzedam tyllo ze taki ryczek wroci do nas w ramach gwarancji
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014  
Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015
|
|
|