2007-09-21, 19:40
|
#431
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 16 173
|
Dot.: Zodiakalne Bliznieta jestescie????????!!!
Cytat:
Napisane przez ewulinek@vp.pl
ja chyba w jakimś matrixie żyję
mój TŻ raczyl do mnie przyjść do pracy - był 10 minut , przyniósł plecak i usiadł i siedzi...mówi że mnie widział jak byłam na spacerze z psem, pyta jak ruch w pracy..a na temat sytuacjo w sobote nic - zero. więc siedzimy gadamy kurde nawet o żyrandolu w biurze  po czym mo TŻ mówi że musi jechac bo ma spotkanie z szefem. ja na to niewzruszona -mówię ok.
wychodzi i pyta: zobaczymy się ? ja na to nic - a on dzis ? lub w poniedziałak lub wtorek? ja nic.
i wybuchnęłam - pytam - czy tak ciężko było zadzwonić w tygodniu lub przyjść, w barze to może siedzi ale żeby do mnie wejść to po co - a on nat - ale mówiłaś w sobotę,żebym nie przychodził  co Wy na to ....
....ja mówię mu że mnie tak zagiął w sobotę , że miałam prawo tak mówić i go nie usprawiedliwia mój foch - że powinnien się postarać i przyjść.
on głowę spuscił powiedział - że mnie kocha i pojechał!
|
No to tak się zachował, jakby przez 5 lat Waszego związku nie nauczył Ale ważne, że powiedział, ze Cie kocha Dobrze, ze powiedziałas co Ci leży na sercu. Teraz to powinien przyjsc do Ciebie pierwszy i to juz niedługo
A ja coraz bardziej robię się chora
|
|
|