Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamusie grudniowe 2015 cz. 9
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-11-12, 08:25   #1146
Ani_qa
Zakorzenienie
 
Avatar Ani_qa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 530
Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 9

Cytat:
Napisane przez mujer Pokaż wiadomość
Poziom chęci na słodycze rośnie mi wprost proporcjonalnie to poziomu frustracji. Zatem aktualnie mogę jeść tylko czekoladę i nic innego mnie nie uszczęśliwia

Dzieciowi myślę póki mały nie dawać nic paskudnego do jedzenia, słodyczy tym bardziej. Jak zacznie kumać, co to mleczna czekoladka, to jednak planuję dać mu spróbować, bo tego nie uniknie i tak w życiu. Z tym, że jeszcze to myślę przeprowadzić jakoś tak, żeby nie dostał słodyczowej zajawki i nie rzucił się "bo w domu nie ma". Ale póki co myślę czasu trochę mam na przemyślenie, jak naumieć go jeść słodycze w ilościach nieszkodliwych.

Tymczasem obawiam się najbardziej mojej siostry, która nie da sobie wbić do głowy, że danonki to zuo Już prędzej matkę wychowam.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:20 ----------



Właśnie, strasznie mnie niepokoi, że mi ciąża poczyniła trwałe zmiany w ciele, a zwłaszcza w mózgu
No, ja czekoladę też ostatnio muszę mieć w domu

Co do słodyczy to zamierzam właśnie w późniejszym etapie wprowadzić małe ilości w np.określony dzień - nie wiem muszę to dobrze przemyśleć jeszcze. Na pewno dziecku nie zabronię bo tak jak piszesz i tak kiedyś spróbuje, ale będę chciała nauczyć, że nie ma potrzeby pożerania wszystkiego co słodkie na sklepowych półkach

Wiem też, że o ile moją mamę czy siostry mogę poprosić o to, żeby stosowały się do tego co zaplanuję to z innymi będzie problem
Tyle dobrze, że o teściów się martwić nie muszę, bo nie planuję im nigdy Małej zostawić
__________________
Ani_qa jest offline Zgłoś do moderatora