[agatka-a]

Napisane przez Ather

Ale nie było czego pisać wprost bo ja doskonale zrozumiałam to co mi pisałaś, tutaj wspomniałam tylko ogólnie o nastawieniu dziewczyn Nie chodziło mi konkretnie o Ciebie

to dobrze, bo okrutnym kłamstwem byłoby powiedzieć ze potrafie sie najeśc 1300kcal i ze redukcja dla mnie to raj...tylko te dwa kilo by zaspokoić chorą psychikę i dazene do zwiększenia jak najbardziej dawki kalorii na dzień, wiesz ze moj cel to przyspieszenie metabolizmu i ładny brzuszek (no i duża- w granicach ślicznosci - i jędrna pupa bo to jest to co jest seksi )


Pingwinku proszę pomoz mi ustalić trening na normalne jedzenie, ja powoli zacznę wychodzić z tej niskiej dawki bo mam nadzieje ze waga ruszy no a jak nie to coś czuje ze się z nia pogodzę i wrócę na utrzymanie, bo ja nie potrafię się już redukować

na silownie chodzę bo zauważyłam ze to lepiej wpływa na moja psychikę i powoduje ze nie mam bulimicznych zachowań