2015-11-14, 17:36
|
#2810
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 9 050
|
Dot.: Mamusie Marzec-Kwiecien 2013 cz.9
Cytat:
Napisane przez despa
Mnie sie nie podoba az takie gloryfikowanie k i robienie z mam kp bohaterek. To bohaterstwo wrecz mnie wkurza. Fajnie ze sie udalo, udaje ale podkreslanie jakim to mm jest szajsem jest nie na miejscu.Moderna uprzedzam to nie jezt personalnie do Ciebie.
.
|
a mnie nie podoba sie gloryfikowanie mm jako srodka cudownego na wszystkie dolegliwosci niemowlecia, a gdy sie nie powiodlo kp oskarzanie, ze to przez terror laktacyjny (nigdy sie z tym szczerze nie spotkalam, no chyba ze rady probuj, kryzys laktacyjny jest naturalny, karm jak najczesciej, na zadanie dziecka, przetrwaj a bedzie lzej to ten terror?).KP ma swoje zalety (i rozni sie od mleka sztucznego i nie da sie temu zaprzeczyc, no nie da i juz) i ciesze sie, ze coraz szerzej sie o tym mowi, bo mamy sa coraz bardziej swiadome, nie sa zastraszane - a w szpitalach to raczej panuje terror ale mlekiem modyfikowanym jako "perpetuum mobile".
Nie jest to komentarz ani troche personalny, tylko ubieram swoje mysli w slowa, by wyrazic tez i swoje zdanie - dlaczego nam mamom, ktore karmia piersia co chwile zarzuca sie, ze nie akceptujemy mleka modyfikowanego? - i kto nazywa nas bohaterkami, bo chyba nie my same siebie ?. 
Nigdy nie czulam sie bohaterka, nie czulam sie lepsza, wyjatkowa - czuje sie jak normalna przecietna mama.
---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:23 ----------
Cytat:
Napisane przez moni_ka.g
Właśnie o to chodzi, też jestem madrzejsza. Wtedy potrzebowałam wsparcia, teraz mam wiedzę i poradzę sobie.
Dominika też nie szczepiona i co z tego. Nadal się nie przekreca..
|

Jakub tez z tego co pamietam ruchowo zaczynal pozno (pozniej w porownaniu do innych dzieci)?
---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------
Cytat:
Napisane przez Villga
Ja Kinge jak wiecie kp długo a teraz choruje i tak. Zaczelo sie jak poszla do przedszkola. Choć tak poważniej chorowala mi dwa razy. Raz w styczniu i raz teraz niedawno.
Jedziemy dziś do innego alergologa niż zawsze na konsultacje. Ciekawa jestem co powie.
|
a mnie ciekawilyby obserwacje dzeici chodzacych do zlobka/przedszkola i nadal karmione piersia 
daj znac prosze jak po konsultacji 
cos niepokojacego czy kontrola?
|
|
|