[moni_ka.g]

Napisane przez alkamor

Ale to że ktoś uczy dziecko samodzielnego zasypiania to nie ma nic wspólnego z tym że nie chcę czy nie lubicie z nim przytulać Nie rozumiem problemu. Nie widzę nic złego,niestosownego w tym kiedy wkładamy dziecko do lozeczka czy tam chwilę przy nim siedzimy a dziecko leży spokojnie i potrafi samo zasnąć.
Ej no bez jaj ale to że no moje dziecko zasypia mi na rękach nie oznacza że kocham je bardziej...

Widzisz.. Napisałaś ważna rzecz.. Lezy spokojnie i potrafi samo zasnąć. I super. Moje nie potrafi i jak na początku próbowałam odkładać to była to rzeczywiście tresura bo ona nie chciała za nic polezec, darla się i nie miało to sensu bo obie byłyśmy zestresowane. Teraz druga noc odłożyłam do łóżeczka i póki co jest ok, może jest gotowa a wtedy nie była. Każda z nas to wie i czuje i na pewno żadna nie kocha bardziej bo coś tam.