Dot.: Mamusie grudniowe 2015 cz. 9
Poród porodowi nie równy. Tak więc nie nastawiam się na niewiadomo na co Może być zupełnie inaczej.
Ja się stresuje, że to inny szpital, że pierworodna zostawie na kilka dni (do tej pory tylko raz zostawiłam ją z dziadkami na całą dobę - jak pojechalismy na wesele kolezanki). Że TŻ będzie dojeżdżał - a ja nie lubię jak on sam prowadzi, gdy jest pod wpływem emocji.
Boje się czy dziecko będzie ostatecznie zdrowe....
__________________
 Eva ur. 13.11.2012
 Iga ur. 21.11.2015
|