[Panna Izabela]

Napisane przez Kasmina

A ja testuję już w sobotę- jak wytrzymam
Od kilku dni mam mdłości- rano silniejsze a później co kilka godzin... i od tych kilku dni nie mogę się wyspać, budzę się o 4-5 i przewracam się z boku na bok potem cały dzień jestem zmęczona i śpiąca, urosły mi piersi, są na nich widoczne żyłki i okropnie bolą. Staram się nie nastawiać na ciążę żeby nie było rozczarowania, ale oczywiście wszystkie te objawy przypisuję ciąży (choć równie dobrze mogą wskazywać na @..)

Trochę za szybko jak na rosnące piersi w ciąży, no nie? [emoji14]

Napisane przez Imelda89

Cześć Dziewczyny, można?

Muszę porozmawiać z kimś, kto nie jest moim TŻ. Trochę późno się do Was zgłaszam, bo wczoraj test pokazał dwie krechy. No i jestem w ciężkim szoku. To jest nasz pierwszy cykl, którego nie brałam jeszcze tak do końca na poważnie. Przez 4 lata brałam tabletki. Odstawiłam we wrześniu. Miałam zamiar teraz polatać po lekarzach i wszystko posprawdzać. Wczoraj powinnam dostać @. W sobotę dostałam dziwnych plamień. Nigdy mi się nic takiego nie zdarzało. @ się zawsze rozpoczynał jak by ktos guzik "play" włączył - gwałtownie i obficie W niedzielę po plamieniu nie było śladu więc coś mnie tknęło i wieczorem zrobiłam test. No i szok... Dzisiaj rano powtórzyłam i też dwie krechy (miało być rano, ale już od 3 nie śpię ). No i wracając do sedna - myślicie, że dzisiaj mogłabym już iść na betę? Powinno już coś być wiadomo? Bo ja się chyba boję zacząć cieszyć... Muszę mieć pewność jakąś

Przecież betę można zrobić i przed testem [emoji6]

Napisane przez Panna_Hanna

Skandal!!! Wlasnie zrobilam bete. Bez skierowania w luxmedzie kosztuje 65zl!!!

A kiedy wyniki??
Drogo. Ciekawe ile u mnie w przychodni...
W ogóle ta przychodnia jest dziwna. Jak robiłam badania w Wawie, to wyniki odbierałam w rejestracji. A tutaj muszę umówić się na wizytę do lekarza i dopiero na tej wizycie dostanę wyniki (które na tą wizytę babka przyniesie z rejestracji...). Szkoda czasu jak dla mnie, zwłaszcza jak ja potrzebuję wyniki, które omawiamy ze specjalistą a nie rodzinnym.

Napisane przez mysza93

Jasne, ja rozumiem ale jak czytam że komuś się nie udało w 2/3/4 cyklu to mnie trochę hmm irytuję bo mi się nie udaję od 1,5 roku i nie panikuje


dziwne


Czyli @ nie przyjdzie


Uuu drogo

Nasza suczka dziś rano urodziła

Dobrze, że nie panikujesz. Ale jak ktoś nie ma jakichś problemów zdrowotnych utrudniających zajście, to jak się nie udaje przez 8 miesięcy to coś jest nie tak i należy się martwić. A każdy nieudany cykl zbliża nas do tego [emoji6]
Poza tym jak ktoś ma mega parcie na dziecko, to @ jest najgorszym koszmarem [emoji6]

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka