Dot.: O dwie kreseczki sie staramy i na dzidziusia czekamy... (cz.6)
Mam 23 lata (no dobra, bliżej mi już do 24). Od 11 cykli z nażeczonym statamy sie o dzidzie. Pewnie nie przyszło by mi to jeszcze do głowy, bo zawsze jednak mówiłam że dziecko po ślubie ale podczas, wydawać by się mogło rutynowej kontroli u ginekologa na usg wyszło podejrzenie pco. Stąd wizja, że starania moga nam zająć wiele lat, zaczeliśmy odrazu. Zawsze myslałam, że wszystko jest ze mna ok. Na początku nawet nie wierzyłam lekarzowi. Dopiero kiedy kolejne testy ciążowe wychodziły negatywne dotarło do mnie, że niestety mamy problem ;( taka to moja 11-cyklowa historia i choć staram się nie załamywać bo wiem, że jeszcze mam czas i nie jest dla mnie za późno to są dni, że jest ciężko.
__________________
__________________
Najważniejsze to mieć swój cel,
Reszta przyjdzie z czasem...
|