[syylwuska]

Napisane przez zaneta_b

Witam się i ja późnym porankiem jak fajnie być z wami na bieżąco!

Jeśli dobrze pamiętam to Rudaska pisala o plamieniach. Jedź lepiej na IP. Ja też takie miałam. Z tym że u mnie jeszcze był ból brzucha. Ale to rzeczywiście może być szyjka lub infekcja jakaś. Lepiej sprawdzić.

A teraz uwaga, uwaga! Oficjalnie potwierdzone i zatwierdzone! Idziemy do domu popołudniu!!! Wychodzimy z waga 2770gr, 50cm wzrostu, główka 33 cm, dzisiaj skończyłybyśmy 37tc tak więc Julkę uważa się za donoszonego noworodka ;-)

Ale w swietnie, musicie być w 7 niebie!

Napisane przez Ani_qa

Mi w szpitalu odchodzi ochoto na wszystko... Ostatnio nie chciało mi się ani czytać, ani oglądać TV... tv to włączałam dopiero po 18 na 3 godziny, a i tak praktycznie go nie oglądałam

ale super!!!

Porodu samego w sobie się nie boję, bo w sumie nie wiem czym to śmierdzi
Ale jednak nie wiem jak sytuacja u Małej, bo ona jednak wagowo to cały czas w dolnych graniach, więc niech sobie rośnie jeszcze...
W 39tc to bym pewnie szalała na całego

Bo ja ciąża przebiega prawidłowo to niby dopiero w 38-39tc seksy mogą coś przyspieszyć
A ja przez tą szyjkę się jednak boję jeszcze

Miałam to samo, nawet tv nie chciałam włączać ;/

Napisane przez Fionka_31

Zamęt super

ha teraz Twój słownik wariuje

Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka