[alibera]

Wiesz, osób chętnych sprzedać pomysł na kosmetyk jest cała masa wiem, bo przegrzebała sporą część internetu z forami o takim wątku. W tym problem, że ... nie ma chętnych na kupno. To prawda, że firmy kosmetyczne mają swoich biochemików, którzy stale wykonują badania nad nowymi recepturami, więc nie bardzo skorzystają z kolejnej, niesprawdzonej receptury. Gdybyś przedstawiła (prawdziwe) zdjęcie np. kobiety przed i po kuracji Twoim kremem, gdzie widoczna byłaby znaczna poprawa skóry, być może ktoś by się zainteresował.
Ale nie podcinajmy sobie nawzajem skrzydeł Jeśli bardzo chciałabyś wypuścić kosmetyk do obrotu to musisz wykonać badania mikrobiologiczne, bezpieczeństwa, uruchomić produkcję i przede wszystkim zadbać o dobry marketing. Samej mi to kiedyś przeszło przez głowę i po głębszych [rzemyśeniach doszlam do wniosku, że stworzenie dobrej, stabilnej receptury to może 5% sukcesu. Niestety