[besciara]

Potwierdzam, że spodnie AMISU (w New Yorker) są nie do zdarcia i spokojnie wytrzymująâ˜â˜â˜â˜â˜â˜☠ja k Wranglery i Lee czy Big Star - a kosztują 80 zł a nie 250-300 zł (lee,warngler) czy 150-200 zł (big star). Ja już od dłuższego czasu co 3 lata kupuje sobie te same AMISU granatowe rurki bo są tak świetnym modelem - a dodam, że w nich chodzę praktycznie codziennie. Lee rozpycha tyłek, Wranglery są o wiele lepsze. Big Star też się robi luźny i dopiero po praniu wraca do formy. Polecam też spodnie ze Stradivariusa(do 100 zł spoko spodnie).

Dziewczyny a jak oceniacie spodnie z H&M? Robią się luźniejsze po 2-3 założeniach czy trzymają fason? Po praniu mocno się kurczą czy ok? Jak z ich ścieralnością? Będę wdzięczna za info bo zastanawiałam się nad kupieniem tam jednych rurek, ale nie jestem do końca pewna czy warto.