Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Piłam alkohol do 8 tygodnia ciąży :(((
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-11-22, 07:51   #113
suszarka
Buc
 
Avatar suszarka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
Dot.: Piłam alkohol do 8 tygodnia ciąży :(((

Cytat:
Napisane przez koniczyna82 Pokaż wiadomość
Suszarko

Tak, bardzo dobrze co jest na tym forum bo sama tam trafiłam z ryzykiem 1:3. Ale są tam też mamy z ryzykiem bliskim 1:300. Albo nie widoczną z początku kością nosową. I w sumie myślę, ze ten paraliżujący strach jest taki sam kiedy już najdzie. A czasem poprostu nachodzi i nic się nie da z tym zrobić, poza staraniem w między czasie żyć normalnie. Poza tym pomyślałam żezauważenie, że w porównaniu z tamtymy ryzyko, że coś będzie nie tak jest maleńkie może uświadomić tą maleńkość. No i w chwilach słabości miałam tam wsparcie. Czasem naprawdę czuje się potrzebę wyżalenia i tyle.

Ale ogólnie to zgadzam się z tobą, podałam linka tylko na taką czarną godzinę.[COLOR="Silver"]

Koniczynko, ja byłam na ta tym forum więc niestety doskonale wiem o czym mówisz. Rozumiem, że każdy ma swoje lęki tylko w tym przypadku są one sumą nakręcania się i czytania internetów. Nie spotkałam się z lekarzem (a przerobiłam ich wielu), który stwierdziłby, że upicie się na pocztątku ciąży stanowi poważne ryzyko dla rozwoju zarodka/płodu. Naprawdę ani nasze organizmy ani nasze ciążę nie są aż tak kruche.


Cytat:
Napisane przez martex9 Pokaż wiadomość
kochana konieczynko, wiem ze nie ma jescze neuronow w tym czasie kiedy pilam ale sa komorki z ktorych te neurony beda powstawac, tak samo jak komorki z ktorych bedzie roznicowac sie twarz...i na tym etapie najgorszy wplyw ma wlasnie alk bo zabija wiekszosc tych komorek tak tez tlumaczyla mi specjalistka. Przestudiowalam juz cala biologie dziewczyny i pada mi na mozg

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

suszareczko ja rozumiem zmarwiona, sama jestem w depresji z ktora walcze kazdego dniai uwierz nie jest to proste.
Martwi mnie jednak fakt , ze zmartwiona ona sie tak zamartwia a przeciez wszedzie pisza ze do 2 tyg teratogeny nie maja wplywu!!!!!!!nie znam ani jednego przypadku, ani z zadnego forum , ani zadnej ksiazki, ani artykulu zeby cos sie stalo plodowi jesli matka pije w 2 tyg....
Za to znam pewien eksperyment na necie jest foto gdzie embrio myszy podawano przez caly 3 tydz alk i to wystarczylo do pelnoobjawowego FAS.
Tak jak mowi koniczynka jest duzo matek pijacych ktore maja zdrowe dizeci i ja w to wierze, ze mnie to ominie mimo tego foto 3d i mimo malych wymiarow dzidzi!
Zmartwiona ona- nie ma mozliwosci aby Twoje dziecko mialo FAS!!!!!!!!!!!to bedzie cud jak bedzie mialo...jak juz to napewno nie pelnoobjawowy z wygladem...
Buziaki

Jak zabije większość komórek to natura raczej sobie poradzi z tym w swój sposób. To uro. Duo myszy to nie ludzie, więc jasne wnioski mogą być sugestywne a nie autoratywne. I błagam Cię, nie sugeruj się zdjęciami z usg, tam jest pełno odkształceń przez np. wody płodowe. Mam nadzieję, że pokonasz depresję.
__________________
suszarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując