[charsi]

Napisane przez dammall1

Jestem urodzona panikarą. Nic już na to nie poradzę. A tyle się można naczytac o tym cholernym dziurawcu w Internecie. A za cholere nie mogę przypomnieć sobie co to były za krople co mi ta pielęgniarka dala. To mówicie, żeby oszczedzic organizmowi brania ellaOne? Tabletki zawsze biorę na czas, mam ustawione przypomnienie w telefonie + chłopak dzwoni do mnie codziennie punt 20 i pyta czy wzięłam tabletkę.

Byłam w aptece dopytac o to wszystko farmaceutki. Ta powiedziała, że raczej nie mam się czym martwić.
Powiedziała, że musiałbym wypić tego chyba cala butelkę żeby zaburzyło działanie tabletek. Poza tym powiedziała, że wiekszosc kropel na uspokojenie nie zawiera dziurawca, a jeśli już to śladowe ilości. Wg niej prawdopodobnie dostałam jakis nervosol albo cos podobnego, a on nie zawiera nawet śladowych ilości dziurawca.

ellaone jest zbędna, farmaceutka ma rację, nie masz powodów do obaw